Zimowa pora roku nie wpływa pozytywnie na jakość naszego snu. Wielu ludzi skarży się w tym okresie na problemy z zasypianiem, budzenie się w nocy, poranne zmęczenie. Zaburzenia snu zimą mają różne przyczyny.
Głównym powodem jest niewielka ilość światła, jaka dociera do komórek ciała. Zimą dzień jest krótszy, znacznie rzadziej jesteśmy wystawieni na działanie promieni słonecznych. Może to być bezpośrednią przyczyną, dla której śpimy dłużej, jesteśmy bardziej zmęczeni oraz apatyczni. Winowajcą najczęściej jest melatonina – hormon regulujący rytm dobowy. Światło słoneczne hamuje wytwarzanie melatoniny. Jego niedobór sprawia, że w naszym organizmie gromadzi się duża ilość tego hormonu, a to z kolei jest bezpośrednią przyczyną zaburzeń snu.
Na zaburzenia snu zimą może wpływać również brak umiaru w jedzeniu. Zimą dużo częściej pozwalamy sobie na tłustsze i cięższe potrawy, co przy braku aktywności fizycznej zazwyczaj prowadzi do tycia. Wzrost masy ciała może sprawiać, że stajemy się bardziej senni i ociężali. A stąd już niedaleka droga do problemów ze snem. Problemy te nie zawsze oznaczają bezsenność. Wielu ludzi zimą skarży się na nadmierne zmęczenie, senność. Zimą śpimy zazwyczaj dłużej i jesteśmy znacznie mniej aktywni.
Zimowe zaburzenia snu są czymś naturalnym. Nie oznacza to jednak, że nie można z nimi walczyć. Jeśli w dzień czujemy się zmęczeni można wypić filiżankę kawy lub dwie, zadbać aby pomimo niesprzyjającej aury wyjść na dwór i skorzystać z zimowego słońca. Warto również ustalić sobie konkretne pory, w których kładziemy się spać i ich przestrzegać. Doskonałym sposobem na przegonienie zimowych problemów ze snem jest aktywność fizyczna. Zawsze można wybrać się na fitness, siłownię, lub poćwiczyć w domu. Efekt będzie widoczny już po kilkunastu dniach. Staniemy się pełni energii, bardziej aktywni, być może nawet zrzucimy kilka dodatkowych kilogramów.
Zimowe zaburzenia snu dla wielu są problemem utrudniającym normalne funkcjonowanie. Istnieją jednak sposoby, aby z nimi walczyć.
