Niektóre momenty potrafią doprowadzić nas do szału, np. gdy stanie przed nami wrogów więcej niż zdołamy pokonać. Broń, którą otrzymujemy przydziałem kończy się szybciej niż myślimy. Dlatego też musimy oprzeć się na japońskiej technologii. Trzeba będzie zbierać broń po naszych żółtych nieprzyjaciołach. Dużą rolę odgrywać będą także ciosy kolbą lub bagnetem. Na szczęście Japończycy bardzo palą się do walki wręcz. Teraz w MoH:PA możemy wydawać polecenia naszym towarzyszom. Do wyboru mamy 4 komendy. Atak, otworzyć ogień, zbiórka, wycofać się. Komendy czasem są niedostępne. Zależy to od sytuacji, w której się znajdujemy. Żołnierze całkiem nieźle wypełniają te rozkazy, chociaż czasem popełniają małe gafy. Dobrym pomysłem okazało się przyłączenie do drużyny sanitariusza, z którego pomocy można skorzystać kilka razy w trakcie misji. Grafika została przygotowana perfekcyjnie. Etapy są rozległe, wszystko ładnie wykończone. Twarze żołnierzy są mistrzowsko zaprojektowane. Jednak te dobrocie ciągną za sobą spore wymagania sprzętowe. Oprawa dźwiękowa jest równie dobra co grafika. Speeche postaci są doskonale podłożone. Strzały, okrzyki, dźwięki maszyn są naprawdę wzorowe. Powoduje to, że po tą grę sięgną tłumy graczy, Serdecznie polecam ją szczególnie fanom gier wojennych.

www.mmail.pl

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSkanery
Następny artykułWindows 8 – czy warto?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here