Zaburzenia integracji sensorycznej są ostatnio coraz częściej spotykane są u dzieci. W dobie internetu i smartfonów nawet co trzecie dziecko może mieć problemy z integracją sensoryczną. Niektórzy rodzice udają, że nie zauważają problemu i nic z tym nie robią, tłumacząc sobie, że dziecko z tego wyrośnie.

Co to jest integracja sensoryczna?

Integracja sensoryczna to nic innego jak równowaga i prawidłowa organizacja wrażeń zmysłowych. Działa to tak, że mózg otrzymuje informacje od receptorów wszystkich zmysłów: wzrokowych, słuchowych, węchowych, smakowych, dotykowych oraz tych odpowiadających za równowagę i odbierających ruch. Interpretuje je i segreguje. Następuje odpowiednia do sytuacji reakcja: ruchowa lub myślowa. Taki proces przebiega bez przerwy, zmysły współdziałają ze sobą.

W zaburzeniach integracji sensorycznej proces ten jest zachwiany. Nierozwinięcie którejś z umiejętności powoduje różne trudności. Pierwsze oznaki można zauważyć już w wieku niemowlęcym kiedy to dziecko mimo kołysania nie uspokaja się, bo potrzebuje silnego bujania. Jako starsze dziecko trudno jest mu się skoncentrować, rozprasza go każdy bodziec, jest zbyt ruchliwe. Przypina mu się łatkę „niejadka”, a tymczasem dziecko po prostu nie toleruje określonej konsystencji pokarmu. Niechętnie próbuje nowych potraw z powodu nadwrażliwości, tzn. mocniej czuje zapach czy smak potrawy. Ma również nadwrażliwość na dźwięk – zatyka uszy gdy słyszy dzwonek lub ujadanie psa. Ogólnie intelektualnie rozwija się bez zarzutu, nie ma problemów z opanowaniem materiału w szkole.

Przyczyny zaburzeń SI

Niestety nie da się ustalić konkretnej przyczyny zaburzeń sensorycznych. Zazwyczaj prowadzi do nich branie nieodpowiednich leków przez ciężarną oraz uszkodzenia okołoporodowe i wrodzone wady układu nerwowego.

Jak rozpoznać zaburzenia integracji sensorycznej?

Nie jest to łatwe. Rozpoznać mogą doświadczeni nauczyciele, gdyż widać pewne zachowania na tle klasy. Poza tym psycholodzy są w stanie jednoznacznie stwierdzić i kierują dziecko na specjalne badania SI.

Jak wygląda terapia?

Terapia dla dziecka jest…. bardzo przyjemna. Terapia odbywa się na sali pełnej przeróżne zabawki sensoryczne, czy też huśtawki, trampoliny, wspinaczki, piłki, poduszki, deskorolki, hamaki itd. Po prostu jeden wielki plac zabaw. Taka „zabawa” ma za zadanie dostarczenie dziecku wielokierunkowych bodźców, stymuluje zmysł równowagi, wykształca odruch reakcji obronnej. Dziecko postrzega to jako świetną zabawę, nie odczuwa tego, że czegoś się uczy. Terapia trwa od roku do dwóch w zależności od postępów i rodzajów zaburzeń. Jedna nie wystarczy sama terapia. Bardzo ważna jest również praca z dzieckiem w domu. Tutaj też ma formę zabawy: zabawa masą solną/modeliną, drewnianymi klockami, materiałami o różnej teksturze, „muzykowanie” na garnkach, patelniach, bujanie. Można również bawić się z dzieckiem w „rolowanie”, przesuwanie skrzynek z zabawkami, robienie dziecku z nich toru przeszkód-wszystko to ma na celu zwiększenie czucia głębokiego u dziecka.

Zaburzenia SI dawniej i ich konsekwencje

Kiedyś nad dziećmi z SI się „nie rozczulało”. Była im przypinana łatka: „niezdarny”, „rozkojarzony”. Uważano, że z tego wyrośnie. Niestety nie wyrosły. Jako dorośli często sami nie zauważają, że zawsze mają krzywo zawiązany krawat czy nie są w stanie przejść koło budki z zapiekankami. Wpłynęło to również na ich samoocenę, tempo nauki nowych rzeczy czy kontaktów społecznych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here