Jak często udaje wam się zorganizować imprezę przy grillu? Raz w czasie całych wakacji? A może podejmujecie próby zorganizowania takiej imprezy co kilka dni? W Polsce grillowanie stało się tak bardzo modne, że liczba osób pasjonujących się potrawami z grilla oraz zadami ich przygotowania szokują wzrosła. Imprezy przy grillu nabrały ciekawej barwy, dzięki której chętniej spożywamy czas na świeżym powietrzu. Tzw. grill party to moda, która nadeszła do nas tradycyjnie ze Stanów Zjednoczonych. To tam właśnie rozpoczęło się wielkie grillowanie w plenerze. Ludzie chętnie wyjeżdżają łącznie ze swoimi znajomymi w plener po to, by móc spokojnie posiedzieć nad wodą, na plaży czy też w innym miejscu, gdzie powietrze jest świeże i nie otaczają nas setki osób oraz samochodów. Tylko najbliżsi. Tak właśnie wygląda idealna impreza związana z grillowaniem. Imprezy przy grillu organizujemy najczęściej w weekendy, kiedy wszyscy mamy wolne i możemy się w fajny sposób wyluzować. Co szczególnie cenimy podczas grillowania? Możliwość testowania zupełnie nowej kuchni. Nie należy przecież ukrywać, że posiłki podawane z grilla zawsze posiadają dużo lepszy smak niż choćby przygotowane na grillach elektrycznych. Dodatkowo jedzenie z grilla jest pozbawione tłuszczu, czyli dokładnie odwrotnie w stosunku do jedzenia domowego. Imprezy przy grillu w polskich rodzinach najczęściej są bardzo solidnie zakrapiane alkoholem. Niestety, ale zupełną normą jest w Polsce sięganie po szczególnie piwo, podczas spędzania czasu na świeżym powietrzu. Wielu twierdzi, że jedzenie z grilla bez piwa nie smakuje tak samo. Zresztą wielu „specjalistów” potrawy na grillu piwem właśnie podlewa, co ma im ponoć nadać specyficzny smak. Aktualnie aż 80% Polaków przyznaje się do przynajmniej jednej imprezy przy grillu rocznie. Zapewne byłoby takich osób jeszcze więcej, w sytuacji, gdy mielilibyśmy możliwości wyjazdu poza miasta bądź też pojawienia się na takiej imprezie u swoich znajomych. Póki co statystyki i tak wyglądają co najmniej imponująco.
